Nic nie wiedząc, stosujemy ajurwedę. Nieświadomie, bardzo często - tak to już jest. Daję dziś przepis na przepyszny, całoroczny ajurwedyjski złoty napój. Złoto tego napoju polega na obecności kurkumy: pomarańczowo-żółtego kłącza, bardzo podobnego do imbiru, który też stanowi część tego napo...
czwartek, 28 września 2017
poniedziałek, 25 września 2017
Nie wiem, czy pamiętasz, czym jest kiwano (jeśli nie, przeczytaj sobie to). W każdym razie poleciało w górę, na boki, w dół, w każde strony tak, że HO HO! W gąszczu liści mogę naliczyć więcej niż 5 owoców, jeden już znajduje się w kuchni na półmisku z innymi owocami. W każdym razie w tym roku ewidentnie zaprzeczyłem typowej gadce pod tytułem "co...
sobota, 23 września 2017
Kolejny przepis wymyślony na spontanie - już coraz lepiej mi wychodzi, nie powiem! W każdym razie jeśli jesteś odrobinę głodny i ciutkę spragniony, to zaprasza...
środa, 20 września 2017
W ten jeden z ostatnich dni lata wreszcie dojrzała miechunka. Jest gotowa do zerwania. Dojrzewała całe lato. Mam nadzieję, że kryje w sobie słodycz. Słodycz, która przypomni mi chwile spędzone na żaglowaniu wśród polskich wód, jedzeniu świeżych malin z ogrodu, chodzeniu po klimatycznych francuskich uliczkach. Wakacje są cudownym okresem, niepra...
sobota, 16 września 2017
Ananas naprawdę mega zachęca! Plakaty reklamujące Warszawski Festiwal Kulinarny w tym roku naprawdę doskonale spełniły swoje zadanie - wystarczy zobaczyć ile ludzi szukało ich po mieście i je nawet kupowało na festiwalu! Nie powiesz, że nie jest zachęcająca! A jaki okazał się sam festiwa...
poniedziałek, 11 września 2017
Jeśli ty też masz dosyć budzić się rano, jeść mdłe owsianki albo nudne kanapki, ten przepis jest w sam raz dla Ciebie! Bo powiem szczerze, powstał on na spontanie, kiedy miałem naprawdę dość owsianki, a kanapki mi nie przechodziły przez przełyk. W każdym razie te pyszne pełnobiałkowe, złote kotleciki zajadałem z chęcią! Reszta rodziny również :)...
środa, 6 września 2017
Lato, lato i po lecie; zaraz jesień, a kto mówi jesień mówi też dynia. Jak dynia to tylko Hokkaido! Najlepsza, najbardziej soczysta i najprostsza w przygotowaniu. Come, come, bo kolejny dziki przepi...
piątek, 1 września 2017
Wracając z pamiętnego miasteczka Lourdes, zatrzymaliśmy się w Carcassone. Teoretycznie byłem dalej chory, więc zwiedzanie odbyło się na 50%. Zresztą czego się można było spodziewać po zamku? Widzieliśmy mury, mury i mury......