Kolejny przepis wymyślony na spontanie - już coraz lepiej mi wychodzi, nie powiem! W każdym razie jeśli jesteś odrobinę głodny i ciutkę spragniony, to zapraszam!
Głównym składnikiem jest tapioka - skrobia z manioku. Najpierw chciałem ugotować wszystko oddzielnie, ale woda po gotowaniu tapioki jest tak smaczna i apetyczna, że żal mi było ją wylewać.
Zagotuj w rondelku szklankę wody i wrzuć do niej tapiokę. Na mojej było napisane, żebym ją gotował 10 min na wolnym ogniu, ale powiem szczerze - jeśli chcesz dobrze ugotowaną, szklistą, tapiokę będziesz potrzebował około 40 minut. Nie wiem, czy są jakieś sposoby na to (może moczenie perełek przez całą noc w wodzie?), ale ja ją gotuję około 25 minut i zazwyczaj nie jest do końca miękka... Co nie znaczy, że nie jest równie smaczna!
W każdym razie kolejnych etapów jest cały wachlarz możliwości. Masz pełno herbat do wyboru, dużo smaków i aromatów. Ja wybrałem herbatę jaśminową, którą gotowałem wraz z tapioką przez 5 minut, następnie wyjąłem. Dodałem to tego 1 łyżeczkę soku z cytryny, 2 łyżeczki wody z kwiatów pomarańczy i 1 łyżkę wody kewra (orientalne dodatki do różnego typu dań - warto w nie włożyć te kilka złotych i zawsze mieć pod ręką :) )
Gotowy napój ma konsystencję bardzo rzadkiego kiślu lub trochę gęstej herbaty - trochę jak takie kakao.
Bubble tea możesz podawać na zimno, lub na ciepło wedle upodobań. Dla chętnych istnieje możliwość dodania spienionego mleka, ale dla osób niemogących pić mleka (do których się zaliczam) nie ma alternatywy poza mleczkiem kokosowym lub napojami roślinnymi. Oczywiście nie zastąpi to smaku mleka, ale zawsze coś :)
Wbrew pozorom jest to niesamowicie prosty napój do przygotowania, a jest bardzo efektowny!
Smaaacznego,
Cypi!
Głównym składnikiem jest tapioka - skrobia z manioku. Najpierw chciałem ugotować wszystko oddzielnie, ale woda po gotowaniu tapioki jest tak smaczna i apetyczna, że żal mi było ją wylewać.
Zagotuj w rondelku szklankę wody i wrzuć do niej tapiokę. Na mojej było napisane, żebym ją gotował 10 min na wolnym ogniu, ale powiem szczerze - jeśli chcesz dobrze ugotowaną, szklistą, tapiokę będziesz potrzebował około 40 minut. Nie wiem, czy są jakieś sposoby na to (może moczenie perełek przez całą noc w wodzie?), ale ja ją gotuję około 25 minut i zazwyczaj nie jest do końca miękka... Co nie znaczy, że nie jest równie smaczna!
W każdym razie kolejnych etapów jest cały wachlarz możliwości. Masz pełno herbat do wyboru, dużo smaków i aromatów. Ja wybrałem herbatę jaśminową, którą gotowałem wraz z tapioką przez 5 minut, następnie wyjąłem. Dodałem to tego 1 łyżeczkę soku z cytryny, 2 łyżeczki wody z kwiatów pomarańczy i 1 łyżkę wody kewra (orientalne dodatki do różnego typu dań - warto w nie włożyć te kilka złotych i zawsze mieć pod ręką :) )
Gotowy napój ma konsystencję bardzo rzadkiego kiślu lub trochę gęstej herbaty - trochę jak takie kakao.
Bubble tea możesz podawać na zimno, lub na ciepło wedle upodobań. Dla chętnych istnieje możliwość dodania spienionego mleka, ale dla osób niemogących pić mleka (do których się zaliczam) nie ma alternatywy poza mleczkiem kokosowym lub napojami roślinnymi. Oczywiście nie zastąpi to smaku mleka, ale zawsze coś :)
Wbrew pozorom jest to niesamowicie prosty napój do przygotowania, a jest bardzo efektowny!
Smaaacznego,
Cypi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz