Ilekroć jestem na cmentarzu Père Lachaise w Paryżu, grób Chopina jest obsypany w kwiatach, jako jedyny lub jeden z nielicznych. Za każdym razem również spotykam przechodniów mówiących po polsku. Wydaję mi się, że kult powstały wokół osoby Fryderyka Chopina jest czymś jedynym w swoim rodzaju w skali świata i stawia dziedzictwo polskiej kultury w bardzo dobrym świetle.