Co Wam mówi nazwa orzechy piorące?
Jak pierwszy raz usłyszałem ich nazwę, wyobraziłem sobie puszkę orzeszków ziemnych solonych szorujących ubrania. A czym są naprawdę?
Orzechy piorące są owocem tak zwanego drzewa mydlanego (Sapindus mukorossi). Zerwane z drzewa są łuskane i suszone. Są dość lepkie i mają specyficzny, lekko fermentacyjny zapach. O tym w jakim celu i jakie są z nich korzyści już zaraz.
Sapindus mukorossi jest drzewem pochodzącym z rejonu Indii i Nepalu. Należy do rodziny mydleńcowatych (Sapindaceae). Występuje na wysokich terenach, między innymi na zboczach Himalajów. Rocznie może wydać 30-35 kilogramów owoców.
Owoce drzewa mydlanego są piorące ponieważ zawierają dużo saponiny: środka, który przy kontakcie z wodą tworzy pianę oraz jest baktorio i grzybobójczy. Naturalnie chroni drzewo przed szkodnikami. Można ich używać w praniu, pralce, pod prysznicem oraz praktycznie w każdej części domu. Pokażę Wam kilka sposobów, jak można użyć orzeszki piorące.
Pranie
To jest najbardziej powszechny sposób wykorzystania tych owoców. Potrzebny nam będzie materiałowy woreczek (często sprzedawany razem z orzechami) oraz olejek eteryczny (najlepiej naturalny). Wrzucamy ok. 10 łupin orzechów do worka oraz skraplamy to olejkiem eterycznym (np. cynamonowym), w zależności od tego, jak bardzo chcemy, żeby nasze pranie pachniało. Wiążemy worek, aby nic nie wypadło i wrzucamy do pralki razem z praniem.
Szampon lub płyn do mycia podłóg, szyb, okien albo jeszcze środek przeciw szkodnikom
Tak. Z orzeszków piorących można przygotować szampon, i płyn zastępujący wszyt. Jest to zaskakujące, że z jednej receptury, można stworzyć tyle pożytecznych środków. Zrobimy to za pomocą wywaru.
Jak przygotować wywar?
Zalejmy 15-20 skorupek orzeszków wrzącą wodą. Zostawmy chwilę, po czym gotujmy 10-15 min na wolnym ogniu. Pod koniec dodajmy olejek eteryczny, który wybraliśmy. Zostawmy do ostudzenia, po czym zagotujmy jeszcze raz. Gotowy wywar przelejmy do butelki z pompką.
Pamiętajmy, że korzystając z orzeszków piorących robimy korzyści sobie oraz środowisku. Nie zawierają one chemii i są wydajne. Pomyślmy o tym, że wszystkie środki chemiczne jak domestos czy meglio wpływają w ziemię, potem bezpośrednio przez wodę lub za pośrednictwem warzyw i owoców to wszystko jemy. Uśmiechnijmy się takim środkom jak orzeszki piorące. Może nie będą aż tak wybłyszczały jak chemia, więc nie zniechęcajcie się od razu, bo praktyka czymi mistrza: żeby dobrze korzystać z tych orzechów, trzeba umieć :) A inaczej niż z doświadczenia się nie nauczymy :)Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia!
Follow my blog with Bloglovin
Jak pierwszy raz usłyszałem ich nazwę, wyobraziłem sobie puszkę orzeszków ziemnych solonych szorujących ubrania. A czym są naprawdę?
Orzechy piorące są owocem tak zwanego drzewa mydlanego (Sapindus mukorossi). Zerwane z drzewa są łuskane i suszone. Są dość lepkie i mają specyficzny, lekko fermentacyjny zapach. O tym w jakim celu i jakie są z nich korzyści już zaraz.
Sapindus mukorossi jest drzewem pochodzącym z rejonu Indii i Nepalu. Należy do rodziny mydleńcowatych (Sapindaceae). Występuje na wysokich terenach, między innymi na zboczach Himalajów. Rocznie może wydać 30-35 kilogramów owoców.
Owoce drzewa mydlanego są piorące ponieważ zawierają dużo saponiny: środka, który przy kontakcie z wodą tworzy pianę oraz jest baktorio i grzybobójczy. Naturalnie chroni drzewo przed szkodnikami. Można ich używać w praniu, pralce, pod prysznicem oraz praktycznie w każdej części domu. Pokażę Wam kilka sposobów, jak można użyć orzeszki piorące.
Pranie
To jest najbardziej powszechny sposób wykorzystania tych owoców. Potrzebny nam będzie materiałowy woreczek (często sprzedawany razem z orzechami) oraz olejek eteryczny (najlepiej naturalny). Wrzucamy ok. 10 łupin orzechów do worka oraz skraplamy to olejkiem eterycznym (np. cynamonowym), w zależności od tego, jak bardzo chcemy, żeby nasze pranie pachniało. Wiążemy worek, aby nic nie wypadło i wrzucamy do pralki razem z praniem.
Szampon lub płyn do mycia podłóg, szyb, okien albo jeszcze środek przeciw szkodnikom
Tak. Z orzeszków piorących można przygotować szampon, i płyn zastępujący wszyt. Jest to zaskakujące, że z jednej receptury, można stworzyć tyle pożytecznych środków. Zrobimy to za pomocą wywaru.
Jak przygotować wywar?
Zalejmy 15-20 skorupek orzeszków wrzącą wodą. Zostawmy chwilę, po czym gotujmy 10-15 min na wolnym ogniu. Pod koniec dodajmy olejek eteryczny, który wybraliśmy. Zostawmy do ostudzenia, po czym zagotujmy jeszcze raz. Gotowy wywar przelejmy do butelki z pompką.
Pamiętajmy, że korzystając z orzeszków piorących robimy korzyści sobie oraz środowisku. Nie zawierają one chemii i są wydajne. Pomyślmy o tym, że wszystkie środki chemiczne jak domestos czy meglio wpływają w ziemię, potem bezpośrednio przez wodę lub za pośrednictwem warzyw i owoców to wszystko jemy. Uśmiechnijmy się takim środkom jak orzeszki piorące. Może nie będą aż tak wybłyszczały jak chemia, więc nie zniechęcajcie się od razu, bo praktyka czymi mistrza: żeby dobrze korzystać z tych orzechów, trzeba umieć :) A inaczej niż z doświadczenia się nie nauczymy :)Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia!
Follow my blog with Bloglovin
Chyba muszę poszukać
OdpowiedzUsuńBardzo polecam!
UsuńPierwszy raz słyszę. Jak przeczytałam tytuł to pomyślałam że musi być jakiś błąd a później wyobrażałam sobie kapsułke w kształcie orzecha.
OdpowiedzUsuńHa ha bardzo ciekawe skojarzenie :)
Usuń