Już po pierwszym marca, więc warto zacząć robić pierwsze rozsady. Wprawdzie w zeszłym roku zaczynałem w lutym, ale to nic! Przedstawię wam dziś sposób na dobrą organizację rozsad i pokażę nasiona, które w tej chwili już może kiełkują…
Przy wysiewie nieznanych mi nasion często zmagam się z problemem pogubienia się w całości. W takiej sytuacji nie wiadomo gdzie co rośnie i co jest czym. Kiedyś oklejałem doniczki naklejkami z podpisami, wsadzałem też plastikowe znaczniki. Dzisiejszy sposób jest szybki, praktyczny i skuteczny o ile nie mamy zwyczaju przestawiania i porządkowania doniczek. :)
Najpierw przygotuj wszystkie doniczki (wsyp do nie ziemię w której zamierzasz wysiać nasiona. Ja używam mieszanki ziemi uniwersalnej do upraw ekologicznych oraz włókna kokosowego cocogrunt). Następnie ustaw je tak jak już będą stały.
Weź teraz kartkę papieru. Narysuj schemat doniczek i ponumeruj każdą z nich. gdy będziesz sadzić nasiona, opisz zawartość każdej z doniczek pisząc obok numeru. Poniżej znajduje się zdjęcie mojej listy sadzonek.
Zalety tej metody to szybkość, prostota i praktyczność - wszystko znajduje się w jednym miejscu i nie ma obawy, że się zmoczy czy odpadnie od doniczki. Wadą jest bałagan jeśli poprzestawiamy doniczki.
W tym roku posadziłem stosunkowo dużo roślin ozdobnych. Sadziłem nasiona, które zebrałem we własnych ogrodzie, dostałem w prezencie lub kupiłem. Poniżej opiszę parę ciekawszych egzemplarzy.
1. Czosnek
W zeszłym roku czosnek zakwitł i stworzył coś w rodzaju mini cebulek na pędzie. Ciekaw jestem, co z tego wyrośnie. Wiele z nich wyglądało na suche, ale 2 lub 3 były w dość dobrym stanie. Mam nadzieję, że niedługo się ukażą pierwsze pędy!
2. Rącznik
Inaczej zwany rycyną, rącznik już kiedyś rósł w moim ogrodzie. Jest to roślina prześliczna! Zarówno nasiona, młode pędy, kolor liści. Wszystko w niej jest śliczne. gdy jest duża, tworzy wielkie dłoniaste liście. Jej owoce są różowo-krwiste i zdobią ogród jak nic. Trzeba jednak uważać, albowiem jest to jedna z najbardziej trujących roślin na świecie!
3. Moringa olejodajna
O morindze już pisałem parę razy. W tym roku postanowiłem ponowić próbę otrzymania drzewek moringi :). Trzymajcie kciuki! Nie moczyłem jednak nasion przed wysiewem. Trochę mi się nie chciało czekać… Ale w ostateczności powtórzę siew, ponieważ mam bardzo dużo nasion, które zakupiłem na Reunion.
4. Czarnuszka orientalna
W sumie kupiłem te nasiona, ponieważ widok kwiatów czarnuszki mnie urzekł! ciekawe, czy wykiełkuje! Jej nasiona są typowymi nasionami, które mają latać. Są otoczone błoną, która ma sprawić, że nasiono poleci daleko od rośliny matki.
5. Rumianek pospolity
Wszyscy uwielbiają rumianek! Jego milusi zapach i aromat uspokoi każdego! Olejek z rumianku jest bardzo drogocenny i trudny do wydobycia. Jego nasiona są drobne niczym mak!
6. Papryczki
Posadziłem również duży mix nasion papryczek, które zebrałem. Właśnie od papryczek chili zaczęła się moja przygoda z wysiewem nasion, żywię do nich duży entuzjazm! Rosną szybko, są bardzo ładne i dają pyszne owoce! Posiałem jalapeno, habanero, piri-piri, ramiro oraz nieznane mi odmiany.
7. Bazylia tajska
Posadziłem też bazylię tajską, której nasiona kupiłem w zeszłym roku. bardzo lubię stosować to zioło w kuchni. Ma bardzo intensywny aromat. Ciekawe, że gdy zmoczyłem nasiona zaczęły pęcznieć i wydzielać niebieską maź.
Przed wysiewem napełniłem doniczki do 3/4 i ugniotłem a po ułożeniu nasion lekko przysypałem ziemią.
Dostałem je od siostry, która z kolei dostała je od koleżanki. Ta firma sprzedaje nasiona roślin endemicznych z Kalifornii. uważam, że to bardzo mądra i ciekawa inicjatywa.
Dostałem je na urodziny od rodziny, która była na wakacjach w ogrodzie botanicznym w miasteczku Salagon w południowej Francji. Mają oni tam tematyczne ogrody, a każda paczka z nasionami jest sprzedawana wraz z etnobotanicznym opisem rośliny.
Są to dwie znane każdemu polskiemu ogrodnikowi firmy. Ciekawostką jest fakt, iż Vita podlega pod Vilmorin! :) w tle widać torebki z różnymi nasionami papryczek, o których wspominałem...
A tymczasem zapraszam do zapoznania się z innymi metodami organizacji parapetu oraz z nasionami, które już wcześniej przedstawiałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz