Pamiętacie post o gujawie pospolitej ? Minęło kilka miesięcy od posadzenia gujaw (Psidium gujava), jesteście ciekawi jakie zaszły zmiany?
Zacznę od tego, że jak dotąd te młode siewki były jeszcze w "fazie spoczynku". To jest duży problem wysiewania nasion jesienią lub zimą, bo budzą się do życia w trakcie mrozów... W wyniku czego nie mają tego "kopa" na początku, jaki mają normalne rośliny przy wysiewie nasion wiosną. Dopiero teraz zaczynają intensywnie rosnąć.
I tu podłoże się liczy: Jak mówiłem, jedna roślina wyrosła w zwykłej ziemi, druga zaś w mieszance ziemia-włókno kokosowe. Ewidentnie widać, że teraz szybciej rośnie roślina posiana w włóknie kokosowym. Dodam tylko, że rośnie wraz z trzema granatami (posadzone z nasion pozyskanych z owocu, wysiane metodą w pudełku z watą).
Włókno kokosowe zdecydowanie pomaga w wysiewie nasion: 100% je polecam :) Tymczasem czekam na dalszy wzrost moich małych gujaw :)
Pozdrawiam ciepło z Rzymu!
Cyprian