niedziela, 4 kwietnia 2021

ATURI, CZYLI TAŃCZĄCA ROŚLINA

Czy słyszeliście już o tańczącej roślinie? Jeśli nie, zachęcam Was do zapoznania się z tym krótkim postem a już będziecie mogli dzielić się ze znajomymi tą ciekawą wiadomością. Już kiedyś wspomniałem o aturi, przy okazji rozprawiania o inteligencji roślin. Gdy zauważyłem, że ten temat Was interesuje, postanowiłem przejść do rzeczy - zamówiłem nasiona, aby posadzić aturi i przekonać się, czy rzeczywiście czuje rytm!
O kim mowa? O czym mowa? 

Dzisiejszym głównym charakterem jest Codariocalyx motorius, znana jako aturi, roślina telegraf czy jeszcze roślina semafor. Wynika to z jej niecodziennego zachowania, albowiem  podobno aturi rusza się pod wpływem ciepła, światła a nawet pewnych dźwięków. Jest to niesamowita obserwacja, ponieważ może świadczyć o tym, że rośliny postrzegają świat tak jak my w pewnych okolicznościach... Tajemnicza nazwa łacińska kryje w sobie słowo motor, oznaczające ruch; coda z kolei oznacza ,,końcówkę", może jest to nawiązanie do końcowych liści... Pierwsza część nazwy jest w każdym razie mniej łatwa do zrozumienia od drugiej :) Wśród naukowców isntnieje spór, czy zaliczać rośliny z gatunku Codariocalyx do gatunku Desmodium i czy jesrt to jedna rodzina. Dlatego nie zdziwcie się, jeśli zoavzcycie, że ktoś nazywa aturi Desmodium gyrans... W każdym wypadku należy do rodziny bobowatych (Fabaceae).

Dlaczego aturi ,,tańczy''?

Istnieje na ten temat parę hipotez.

Pierwszą z nich, jest maksymalizacja wykorzystania energii słonecznej. Tak jak robi to słonecznik, aturi chce po prostu dłużej korzystać z promieni słońca, które jak wiadomo, w ciągu dnia zmieniają kąt, pod którym padają.

Innym wytłumaczeniem byłoby założenie, że aturi wybrała taką strategię obrony przed potencjalnymi drapieżnikami. Kto by się nie przestraszył, widząc tańczącą roślinę?

Podobnym do poprzedniego wytłumaczeniem byłoby zniechęcenie motyli do składania jaj na liściach... Osobiście wydaje mi się to mocno powiązane z drugą hipotezą i niekoniecznie interesujące.

Co dalej?

Pod koniec ubiegłego roku zamówiłem nasiona aturi. Czekałem na wiosnę, aby wysiać te nasiona i chyba wreszcie nadszedł ten czas! W najbliższych dniach posadzę nasiona i jak tylko pokażą się pierwsze kiełki, podzielę się zdjęciami!

 

Inne rośliny podobne do aturi pod względem ,,zachowania" to rośliny owadożerne, o których również przeczytacie na Dzikim Parapecie :)

Tymaczasem zapraszam Was do przejrzenia przepisów, znajdziecie tam świetne przepisy na wielkanocne mazurki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LOSOWY POST: