Witajcie,
Ostatni post dotyczył oskomianu pospolitego. Pokazałem w nim, jak wysiać nasiona i w skrócie opisałem roślinę oraz jej pochodzenie. Dzisiaj zajmę się przekazaniem reszty mojej wiedzy czyli jak dbać o swoje oskomiany pospolite.
Zacznę od prezentacji swoich roślin. W sumie mam 5 oskomianów. 3 z nich były tymi "pierwszymi". Pomyślałem, że to będą jedyne moje oskomiany, więc stworzyłem im piękne otocznie: trzy takie same doniczki na podstawce. Wyglądają w nich bosko! W międzyczasie, 2 kolejne nasiona postanowiły wykiełkować. Najpierw pomyślałem, że zaraz padną. Okazało się, że te dwa rosły najlepiej z wszystkich.
Jak do tego doszło?
Te 2 ostatnie karambole rosną w jednej doniczce. Były w jasnym pokoju, dość chłodnym i wilgotnym od początku. 3 "piękności" był wystawione w widocznym miejscu, na parapecie, w słońcu nad kaloryferem. Powoli zaczęły im obsychać liście i łamać się gałązki.zacząłem szukać przyczyny - za dużo wody, za mało nawozu, zbyt zimno, zbyt ciepło? Wszystkiego się dowiedziałem.
Oskomian pospolity w lato potrzebuje słonecznego, ciepłego miejsca; zimą wilgotnego i zimniejszego. Ta zasada przyjmuje się do większości roślin egzotycznych w domu. Mimo to, moje 3 "piękności" są nieodwracalnie uszkodzone. Z biegiem czasu martwe gałązki zastąpią nowe i większe, ale na razie wyglądają na poszkodowane :( szczególnie jedna z nich (ta po środku), która została "otoczona" przez dwie siostry i wsztrzymała rośnięcie. Czasami piękna ekspozycja nie jest najlepszym rozwiązaniem dla naszej rośliny! Pamiętajmy, że każda roślina to żywa istota!